Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2007

zyczenia świąteczne (troche spóźnione...)

Życzę Ci (drogi internauto) nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy (Jacobs), piękna poezji, muzyki (Sade, Blue Cafe'), pogodnych świąt zimowych (+5 C), odpoczynku, zwolnienia oddechu (nie do przesady), nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Wesołych Świąt!

wyniki Mechaniki I ;)

:D udało sie !! zaliczyłem kolokwium z Mechaniki (kinematyka)... tak tak... dla mnie jest to wielki sukces... trzeba bedzie to opic i to w zacnym jakims gronie, tego typu wydarzenie zasluguje na specjalne wzgledy... malo ze zaliczylem to jeszcze co warto dodac zaliczylem to u Pani K. !! yeaaah !! znaczy ze to szczerze kuzwa umiem ! ;) nie ma taryfy ulgowej u niej... jeszcze tylko trzeba bedzie doniesc jakies milion zadanek rozwiazanych w domku, i mam zaliczona całą mechanike I ... ufff ale sie bede cieszyl... jejku jejku... ide przegladac basha... :)

W Moskwie policja zatrzymała niemal trzeźwego kierowcę.

Kilkakrotnie przeprowadzone badanie alkomatem wykazało 3 dziesiędziomiliardowe części promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W Moskwie pobito zatem rekord trzeźwości podczas prowadzenia pojazdu. W 1987 zatrzymano rowerzystę, u którego pomiar wykazał 7,4 miliarodowych części promila. Zatrzymany Mikołaj J. tłumaczył się policji, że właśnie wybiera się na spotkanie z kolegami z czasów służby w Marynarce. Nie pomogły jednak tłumaczenia. Mężczyźnie tymczasowo zatrzymano prawo jazdy oraz odwieziono go do najbliższego baru, gdzie obowiązkowo spędzi najbliższą noc. Zatrzymanie było elementem zorganizowanej akcji przeciwko trzeźwości na drodze. Pomimo licznych apeli policji, pod kołami samochodów prowadzonych przez trzeźwych kierowców giną co roku w Rosji setki pieszych. Trzeźwi kierowcy są sprawcami przeszło 90% wszystkich kolizji i wypadków drogowych.

Piatek ... Mikolajki i te sprawy... ;D

czyli nadchodzi weekend, ma on dwojakie znaczenie, albowiem zarowno piatek jest to czas gdy nalezy odpoczac po ciezkim, meczacym tygodniu, ale jest to takze czas gdy musze / musimy sie przygotowac na zstepujacy na nas hardcore - czyli przyszly tydzien, i tak wtorek: Optyka Fizyczna (OPF) sroda: TPSy, KMG (komputerowe modelowanie geometrii) - oddanie projektu, Mechanika I i II czwartek: Fotonika (PIF) + oczywiscie normalne zajecia... wiec... dzisiaj reset. TWARDY RESET. a od jutra nie pije ;) i sie ucze...

z uczelni...

... nowoscia nie bedzie jesli powiem ze znowu sypie sie na nas cale mnostwo upiornych zaliczen... a rozpoczyna to wszystko mechanika I - ktora juz nie wiem ile razy probowalem zdac. wlasnie zastanawiajace to zaczelo byc - ile razy ja juz przystepowalem do zaliczenia cwiczen z tego przedmiotu, policzmy (wszystko zrobie zeby sie tylko nie uczyc kinematyki) na roku: 1' : 1 normalne zajecia z Wolskim , 1 poscig w semestrze nastepnym = 2 1'': 1 normalne zajecia z Wolskim , i znowu 1 poscig w semestrze drugim = 2 2 : 1 poscig z grupa dziekanska, 1 poscig grupy = 2 3 : 1 poscig z Basią i Jennifer (w maju) = 1 4 : 1 poscig z Basią trwa... ;) jutro zaliczenie ... =1 wiec jest to moja 8'ma proba zaliczenia tego przedmiotu ... ... tiaaa jestem po prostu mistrzem... ARCYMISTRRRRZEEeeemm...